Piotr K., nazywany "najmłodszym milionerem", usłyszał w piątek zarzuty oszustwa i próby oszustwa. Pierwsze informacje o jego czwartkowym zatrzymaniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Piotr K. w piątek usłyszał zarzuty oszustwa i próby oszustwa.
- Łącznie usłyszał sześć zarzutów - wyjaśnił w rozmowie z TVN24 Wojciech Sołdaczuk w Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów. - Nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień - dodał.
Dzień wcześniej Piotr K. został zatrzymany przez policję na polecenie prokuratury. Jak dowiedziała się reporterka TVN24, do sądu skierowany zostanie najprawdopodobniej wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Grozi mu kara od 6 do 10 lat pozbawienia wolności.
Zatrzymany w czwartek
Pierwsze informacje o zatrzymaniu "najmłodszego milionera" podaliśmy na Kontakt 24. - Mogę potwierdzić, że mężczyzna został dziś zatrzymany w celu przeprowadzenia czynności procesowych, ale nie mogę powiedzieć, gdzie do tego doszło - mówił Przemysław Nowak z prokuratury okręgowej w Warszawie.
Oprócz niego została zatrzymana jeszcze jedna osoba, a firma została przeszukana Przemysław Nowak
- Oprócz niego, zatrzymana została jeszcze jedna osoba, a firma została przeszukana. Na ten moment nie możemy powiedzieć więcej na ten temat - dodawał Nowak.
Wcześniejsze zarzuty
Prokuratura od pewnego czasu interesuje się mężczyzną, o czym informował portal tvn24.pl. - Do prokuratury na Mokotowie wpłynęło łącznie kilkaset różnego rodzaju zawiadomień, w których pokrzywdzeni wskazują, iż zostali oszukani przez różnego rodzaju podmioty, oferujące różnego rodzaju towary o charakterze kosmetycznym lub pseudoleczniczym. Istnieje podejrzenie, że za tymi wszystkimi firmami stoi Piotr K. - mówił w telewizji TTV Przemysław Nowak.
Mężczyzna wcześniej usłyszał już zarzut w związku ze sprzedażą bez wymaganych zezwoleń preparatu wybielającego zęby.
Autor: sc/aw