W stajni wybuchł pożar, w środku były konie
Około godziny 21.30 w poniedziałek straż pożarna otrzymała zgłoszenie, z którego wynikało, że w Kotuniu wybuchł pożar w budynku inwentarskim.
- Z tych pierwszych informacji, które do nas dotarły wynikało, że w środku mogą znajdować się konie - mówił starszy kapitan Paweł Kamiński, rzecznik pilskiej straży pożarnej.
Do Kotunia zadysponowano osiem zastępów straży pożarnej, czyli 35 strażaków.
- Na miejscu okazało się, że płonie budynek o konstrukcji drewniano-stalowej. Właściciel stajni zdążył wyprowadzić z niej bezpiecznie cztery konie, więc nie zajmowaliśmy się ewakuacją zwierząt. Nasze działania skupiły się na gaszeniu pożaru oraz obronie okolicznych zabudowań - opowiadał Kamiński.
Na szczęście pożar udało się opanować i nikt nie odniósł obrażeń. Działania strażaków trwały około trzech godzin.