MATERIAŁ INTERNAUTY
Aktualizacja:

Rycyki, chodzą dumne jak książęta

To był naprawdę awanturniczy poranek. Nic tego na początku nie zapowiadało. Lornetka w dłoni i skanowanie terenu, lekko podmokłe łąki, czyli to co najbardziej lubie. Wiosna Az trzeszczy, śpiewy wszędzie. Widzę pary ptaków oddalonych od siebie a w tych parach mocno prowokują się do sexu. Kopulacja wisi w powietrzu i zaraz dopadnie łąke . Słoneczko sprzyja, pożywienia pod dostatkiem, to jak tu po takim obiedzie nie oddać sie bliskości. RYCYKI to z nimi sa zdjęcia. Żebyście wiedzieli , jak ja zawsze wiosna na nie czekam, na ich przyloty i gody. Dla mnie, od ich bytności zaczyna się wiosna. No to są, widze. Nawet nie myślałem ze będzie tak sprośnie. Była chwila i dopadły się trzy ptaki w bójce. Pióra leciały i krzyki .Potem rozlatywały się boki , jeden przeganiał drugiego.