"Rowerzyści nie znają przepisów" vs "nie potrzebuję żadnej karty!". Wasze zdanie o obowiązkowej karcie rowerowej
Przywrócenie obowiązku posiadania karty rowerowej zapowiada ministerstwo infrastruktury. Mieliby ją posiadać także dorośli, którzy nie mają prawa jazdy. Argumentem za zmianą przepisów ma być zwiększenie bezpieczeństwa na drogach.
Obecnie kartę rowerową muszą mieć dzieci i młodzież do osiemnastego roku życia. Jak przekonują pomysłodawcy, dorośli nie zawsze znają przepisy, które obowiązują rowerzystów. Miałoby się to zmienić po wprowadzeniu obowiązkowych kart. Z obowiązku takiego zwolnieni byliby posiadacze prawa jazdy.


Czy naprawdę musimy stawać się państwem coraz bardziej policyjnym? Czy naprawdę wszystko można załatwić karaniem i strachem? Może panowie politycy zadbajcie o bezpieczne ścieżki rowerowe, wszędzie. Cały świat promuje rowerzystów, cały cywilizowany świat zachęca do przesiadania się z samochodów na rowery,...

Dorośli nie potrzebują kart rowerowych bo odpowiadają przed prawem jak dorośli. Nikt zdrowy na umyśle nie wybiera się na drogę żeby stracić życie. Dość urzędniczych ograniczeń dla społeczeństwa. Lepiej niech minister pomyśli jak zachęcać ludzi do jazdy rowerami, a nie zniechęca do zdrowego trybu życia....

Znać raczej znają tylko nie przestrzegają i mają w nosie innych, przecież jestem uprzywilejowany, z chodnika mnie wygonili. Temu orłu który to wymyślił to Nobel się należy. Pieszy czy rowerzysta w starciu z żelastwem nie ma szans. Z jakimi prędkościami poruszają się piesi czy rowerzyści? Nawet gdyby...



POPIERAM OBOWIĄZEK POSIADANIA KARTY ROWEROWEJ, ubezpieczenia OC jak i to, że powinny obowiązywać KASKI, OŚWIETLENIE ROWERU, LUSTERKA WSTECZNE... ale nic z dobrych chęci, jeżeli to nie będzie EGZEKWOWANE ! Bo, niestety, rowerzyści są traktowani przez policję drogową jak święte krowy - niby są, jeżdżą,...

kiedyś na rowery i motorowery obowiązywała karta rowerowa a na furmankę karta woźnicy. Kartę rowerową można było zrobić już w szkole podstawowej i nikt z tego tytułu nie rwał włosów z głowy. Dzisiaj jest dużo więcej samochodów i dużo więcej rowerzystów którzy nie muszą znać przepisów ruchu drogowego...


Jak mam mieć kolejny urząd i kolejkę do przeskoczenia, by jeździć rowerem po mieście to dziękuję. Powiedzmy sobie szczerze rowery zawsze były i będą niebezpieczną formą transportu niezależnie czy ludzie będą jeździć przepisowo. Wydaje mi się, że od codziennego spieszenia się do pracy samochodzikiem 80km/h...

