Mam pretensje do tych, którzy nie należą do tzw. twardego elektoratu PIS, a z sobie tylko znanych powodów zagłosowali na tę partię, dając się złapać na wszystkie chwyty marketingowe i wierząc w cudowne przemiany tej partii. Naiwność dorosłych ludzi, którzy nieustająco rozprawiają o tym, jak są oszukiwani...