Reporterka 24 w pałacu Janukowycza. "Trudno powiedzieć, jaki styl preferował"
Opuszczona willa b. prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza nieustannie wzbudza silne emocje. Stała się także miejscem pielgrzymek ludzi ciekawych, jak wyglądało jego "gniazdko". W podkijowskiej Meżyhirii była także Reporterka 24, Ewa.
Janukowycz, który nadal tytułuje się prezydentem Ukrainy, opuścił willę w Meżyhirii pod koniec lutego, w związku z przejęciem władzy w kraju przez "rząd Majdanu". Posiadłość została otwarta dla zwiedzających. Czytaj więcej na tvn24.pl
"Miałam okazję zwiedzić posiadłość Janukowycza. Trudno powiedzieć, jaki styl w architekturze preferował, bo jego dom wygląda jak syberyjska chatka połączona ze starożytnymi ruinami rzymskimi. Są tam neogotyckie okna i marmurowe rzeźby w stylu włoskiego baroku, a klasycystyczne budowle stoją w ogrodach" - napisała Ewa.
Galleon z widokiem na wychodek
"To kiczowaty eklektyzm..." - nazwała styl posiadłości b. prezydenta Ukrainy. Reporterka 24 zauważyła także, że okna statku-restauracji Janukowycza - słynnego w ostatnich dniach Galleona - skierowane były na... drewniany wychodek.
Ewa przyznała jednak, że mimo wątpliwej harmonii w architekturze, willa położona jest w pięknym miejscu. "Posiadłość jest położona na ogromnym terenie, w liściastym lesie wśród malowniczych pagórków i wąwozów" - napisała. "Rezydencja ma piękny widok na Dniepr i dostęp do rzeki, ale ma też sztuczne jeziorka i stawy, w tym "rybałkę", gdzie można łowić ryby".
Potęga dyktatora
Uwadze Reporterki 24 nie uszło także zamiłowanie Janukowycza do zwierząt. "Widziałam m.in. bażanty z Sumatry i Chin" - napisała.
Internautka wskazała na ogrom posiadłości: "Wszystkiego nie zwiedziłam, bo po trzech godzinach chodzenia nogi odmówiły mi posłuszeństwa". Zwróciła także uwagę na to, że zwiedzanie willi b. prezydenta cieszy się wyjątkową popularnością, jest szansą dla lokalnych biznesmenów. "Zwyciężył wolny rynek, bo przed bramą sprzedaje się kawę, herbatę, kanapki itp. Przedsiębiorczy ludzie sprzedają zwiedzającym profesjonalnie wydrukowane mapki posiadłości. Jest też możliwość wynajęcia rowerów!".