Polarne Karkonosze – przepiękny mroźny i słoneczny wschód słońca.

Karkonosze to jedne z piękniejszych i ciekawszych pasm górskich w Polsce, szczególnie zimą pokazują swój najciekawszy surowy charakter

W ostatnim czasie w Karkonoszach pogoda nie rozpieszcza, mieliśmy tutaj dość długą i bezśnieżną aurę. Od końca grudnia 2020 roku śniegu zaczęło stopniowo przybywać, w ostatnich dniach w całej Kotlinie Jeleniogórskiej i okolicznych górach spadło sporo świeżego puchu. Szczególnie w wyższych partiach Karkonoszy pokrywa śniegu znacząco się podniosła. Dla osoby takiej jak zajmującej się fotografią krajobrazową, która głównie fotografuje w Karkonoszach do pełni szczęścia brakowało jednak mroźnej i słonecznej pogody. Niestety ostanie dni były dość mgliste i praktycznie nie było żadnego okna pogodowego, które pozwalało by wybrać się na jakiś wyjątkowy zimowy górski plener. W prognozach pogody pojawiła się szansa na piękną pogodę w niedzielę i poniedziałek rano, niestety niedziela była pochmurna. Na szczęście poniedziałek okazał się bardzo łaskawy. Dziś przed świtem w Kotlinie Jeleniogórskiej i moim rodzinnym mieście Piechowice temperatura mocno spadła, około godziny 5 rano wynosiła -9 stopni Celsjusza, a nisko nad kotliną unosiła się mgła co zapowiadało interesujący poranek. Długo się nie zastanawiając wybrałem się do położonej 40 km od mojego domu karkonoskiej Przełęczy Okraj skąd poszedłem na pobliskie wzgórze by obejrzeć i sfotografować wschód słońca.

Po krótkiej wędrowce wdrapałem się na wzgórze, a moim oczom ukazała się piękna panorama. Doliny zakryte były chmurami, a wyższe wzgórza wystawały nad morzami chmur nad którymi podziwiałem piękne kolorowe niebo. W takim wydaniu Karkonosze uwielbiam najbardziej cisza, spokój bezwietrznie spory mroź i słońce, myślę że te ciekawe góry przy takiej pogodzie przypominają najbardziej krajobrazy polarne znane nam dobrze z filmów przyrodniczych.

To był przepiękny poranek pełen koloru.