MATERIAŁ INTERNAUTY
Aktualizacja:

Niezwykła sesja ślubna! Przez 45 dni fotografowałem moją żonę w sukni ślubnej w najpiękniejszych miejscach Norwegii.

  • Zdjęcia, które warto zobaczyć
    Zdjęcia, które warto zobaczyć

    Top foto

    Zdjęcia, które warto zobaczyć

W 2 tygodnie po ślubie zabrałem moją Żonę w szaloną podróż. Chciałem pokazać jej jedne z najbardziej wyjątkowych zakątków świata: góry i krajobrazy Norwegii oraz Szwecji. Odwiedziliśmy razem ich najpiękniejsze i trudno dostępne miejsca. Podczas fantastycznych 45 dni naszej wyprawy przejechaliśmy 10.000 km i przeszliśmy 160 km pieszo po górach. Zawsze z jej ślubną sukienką w moim plecaku. Podczas górskich wypraw cały swój dobytek nosiliśmy w plecakach, każdorazowo ważących 25 i 15 kg. Często nocowaliśmy w namiocie i przez 40 dni nie spaliśmy ani razu w hotelu ani na campingu. Odwiedziliśmy najbardziej znane miejsca Norwegii, takie jak Preikestolen, Trolltungę, Nærøyfjord, Lodowiec Jostedalsbreen, Vøringfossen, archipelag Lofotów, wyspę Senję i dolinę Rapadalen w Szwecji. Do mniej popularnych miejsc przedzieraliśmy się przez błota i bagna, stromo wspinając się po skałach i pochyłych murawach. Podczas jesiennej wędrówki zwykle było bardzo zimno, często padało i zawsze bardzo mocno wiało; walczyliśmy z przenikliwym zimnem, wiatrem i brakiem snu. Wyjątkowo zmagała się z nimi moja wspaniała Żona. W każdym z odwiedzonych przez nas miejsc, niezależnie od pogody, pozowała mi do zdjęć w swojej sukni. Wykonaliśmy razem 580 ślubnych fotografii, z których wybraliśmy 30 najlepszych. Poświęcenie zaowocowało wyjątkową sesją, którą zapamiętamy na zawsze. Był to mój debiut w fotografii ślubnej i cieszę się, że mogłem fotografować właśnie moją Żonę. Mam nadzieję, że zdjęcia spodobają się także Wam! Fot. Karol Nienartowicz