Malutki kot znalazł się na samym środku drogi. Na szczęście w porę go zauważyłem i zdążyłam zabrać zanim ktoś by go rozjechał. Kot był na tyle mały, że sam nie mógł zejść z ulicy w dodatku miał zaropiałe oczy i niewiele widział. Pan z samochodu obok zaproponował, że zabierze malca do domu tymczasowego.

- Dodaj materiał
mail kontakt24@tvn.pl
telefon 22 324 24 24
nr sms/mms 516 4444 24