Kijów - przed Euromajdanem.

Typowy krótki weekend w Kijowie piątek – niedziela jesienią 2012 r. Moim zdaniem jedno z dwóch miast na Wschodzie Europy (obok Petersburga), które trzeba odwiedzić. Stolica Ukrainy, blisko 3 mln mieszkańców, płożona na wysokim brzegu nad Dnieprem. Posiada najgłębiej usadowione pod ziemią metro na świecie. Generalnie kojarz mi się z ,lasem’ cerkwi. Historycznie największą atrakcja jest Pieczerska Ławra, klasztor i zespól cerkwi położony na wzgórzu nad Dnieprem i składający się z dwóch części Ławry Górnej I dolnej – jest tutaj cała historia religii prawosławnej. Obiekt zabytkowy stopniowo detalicznie podlegający renowacji , co powoduje ze część cerkwi jest stale zamknięta. Ale widok klasztoru jako całości oraz krajobraz Kijowa jest powalający. Ponadto oddzielne monastyry , cerkwie, kościoły rozsiane po całym Kijowie –Sobór Sofijski, Cerkiew Św. Andrzeja czy Monastyr Św. Michała itd. Po stronie historii wojennej to Muzeum Wielkie Wojny Ojczyźnianej , nad którym góruje statua Matka Ojczyzna o wysokości 108 metrów i wadze ponad 500 ton. Moim zdaniem najciekawszym elementem tego muzeum , to historia decyzji Stalina podczas drugiej wojny światowej – szokujące , ale także zastanawiające , co by było gdyby…………………. A czasy współczesne to Plac Niepodległości czyli Majdan kojarzony z wolnością od lata 1991r. Nad placem dominuje kolumna blisko 50 metrowa z 12 metrową alegoryczną postacią kobiety. Należ y także dodać specjały kuchni ukraińskiej jak słynny barszcz, wareniki czyli pierogi oraz na każdy sposób serwowana słonina , także z czosnkiem, cebula, kwaszonymi ogórkami, kwasem chlebowym , no i oczywiście z kieliszkiem wódki Niemiroff. Warto na 1-2 dni tam polecieć - Tadeusz