Kiedy jeszcze się uczyłam modlitwa w mojej szkole owszem miała miejsce ale tylko na lekcjach religii, jednak nie zmuszano do niej nikogo. Osoby, które nie chciały się modlić były tolerowane - i słusznie według mnie. Nikt nikogo do wiary zmuszać nie powinien, a już na pewno nie kościół. Jeśli kościołowi zależy na wiernych ( nie na kasie) to powinien lepiej zachęcać a nie zmuszać.