Jowisz i Saturn w obiektywie Reportera 24. "Dwa dni do wielkiej koniunkcji"
W dniu przesilenia zimowego (21 grudnia) gazowe olbrzymy Układu Słonecznego - Jowisz i Saturn - znajdą się na niebie tak blisko siebie, że dla wielu obserwatorów będą wyglądały jak jedna, wielka i świecąca gwiazda. Właśnie dlatego zjawisko to potocznie nazywane jest "Gwiazdą Betlejemską", a przez astronomów "wielką koniunkcją 2020 roku".
Wielka koniunkcja Jowisza i Saturna
Na Kontakt 24 otrzymaliśmy zdjęcia przedsmaku tego wydarzenia, wraz z widocznym Księżycem.
"Zostały tylko dwa dni do wielkiej koniunkcji Jowisza i Saturna. Dwie gigantyczne planety zbiegają się, by stworzyć najbliższą koniunkcję od prawie 800 lat. Planety są tak jasne, że nie potrzeba teleskopu, aby cieszyć się tym wydarzeniem" - napisał pan Marek, autor zdjęć. "16 i 17 grudnia, sierp Księżyca dołączył do koniunkcji, tworząc wspaniałe widowisko na wieczornym niebie" - dodał.
"Nawet 150 kilometrów" dla dobrego zdjęcia
Jak przekazał w rozmowie z redakcją Kontaktu 24, zdjęcia zostały zrobione na przestrzeni kilku dni, głównie koło Szubina w województwie kujawsko-pomorskim.
- Zajmuję się astrofotografią krajobrazową od 25 lat. To jest głównie moje hobby - opowiadał. - Czasem jest ciężko o takie zdjęcia. Trzeba znaleźć miejsce z dala od miejskich świateł, gdzie jest w miarę ciemno, trzeba wymyślić jakiś kadr, co też nie jest proste, bo teraz wszędzie są tereny zurbanizowane. Pogoda jest jaka jest i czasem, żeby zrobić dobre zdjęcie, trzeba pojechać nawet 150 kilometrów - relacjonował.
Czasami, gdy chce się uchwycić coś niezwykłego, potrzebne jest szczęście.
- Jedno zdjęcie, takie z rogatymi drzewami, to są stare dęby, musiałem wczoraj jechać 130 kilometrów i mieć nadzieję, że tam będzie jakaś szansa na czyste niebo - dodał Reporter 24.
Czytaj też na portalu tvnmeteo.pl
"Świdnica (Dolnośląskie)"