Droga dla rowerów kończąca się w nieoczekiwanych miejscach, nakładająca się na zatokę dla autobusów nadjeżdżających Z PRZECIWKA. Fatalne, niekonsekwentne oznakowanie lub całkowity jego brak.
Droga dla rowerów kończąca się w nieoczekiwanych miejscach, nakładająca się na zatokę dla autobusów nadjeżdżających Z PRZECIWKA. Fatalne, niekonsekwentne oznakowanie lub całkowity jego brak (w tym znaki stojące po lewej zamiast po prawej stronie - dzięki czemu przykładowo miejscami zamieniają w drogę dla rowerów ...ulicę). Wymuszanie wykonywania niebezpiecznych manewrów "nad przepaścią", pofałdowana co 10 metrów nawierzchnia, tworząca swoiste progi zwalniające przy każdym wyjeździe z posesji. Są długie odcinki wzdłuż ruchliwej DW721, gdzie brakuje chodnika i poboczy - ale ścieżka rowerowa JEST.
To wszystko to tylko część "atrakcji", przygotowanych dla rowerzystów na nowo otwartej DDR w gminie Wiązowna. Całość "inwestycji" finansowana za miliony ze środków unijnych. Nic to jednak nie przeszkodziło, by triumfalnie i z wielką pompą ogłosić utworzenie AUTOSTRADY DLA ROWERÓW.