Dymisja Szałamachy i dwa ministerstwa dla Morawieckiego. Komentujecie zmiany w rządzie
Mateusz Morawiecki w miejsce Pawła Szałamachy i podwójna funkcja - ministra finansów i ministra rozwoju - to jedna z najważniejszych zmian, które w środę ogłosiła premier Beata Szydło. W gorącym temacie komentowaliście rekonstrukcję rządu.
RELACJA MINUTA PO MINUCIE ZE ZMIAN W RZĄDZIE NA TVN24.PL
Konferencja premier rozpoczęła się z dwugodzinnym opóźnieniem. Beata Szydło na początku poinformowała o przyjęciu przez rząd budżetu na 2017 rok. Teraz trafi on do parlamentu.
Budżet tworzył m.in. Paweł Szałamacha, który ostatecznie pożegnał się z ministerialną teką. - Nowym szefem resortu finansów będzie wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki, który ma łączyć oba stanowiska - poinformowała premier Beata Szydło. - Minister Szałamacha zwrócił się do mnie z prośbą o zmianę miejsca zatrudnienia, przyjęłam dymisję - tłumaczyła.
Przed Morawieckim "trudne i wymagające zadanie"
Premier zaznaczyła, iż przed wicepremierem Morawieckim "trudne i wymagające zadanie". - To są dwa osobne ministerstwa - mówiła Szydło. - Czy to jest wzmocnienie jednego ministra? Myślę, że to jest obciążenie jednego ministra - oceniła.
Szefowa rządu poinformowała na konferencji, że podjęła też decyzję o powołaniu Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów na czele z wicepremierem Morawieckim.
To nie jedyna zmiana. Minister Adam Lipiński zastąpi Wojciecha Kaczmarczyka na stanowisku pełnomocnika ds. równego traktowania oraz społeczeństwa obywatelskiego.
Natomiast w następny wtorek razem z ministrem Henrykiem Kowalczykiem premier Beata Szydło przedstawi propozycje nowego sposobu zarządzania spółkami skarbu państwa i majątku skarbu państwa. - Powiem nie tylko o nadzorze właścicielskim, ale też o nowym sposobie zarządzania - wyjaśniła premier.
"Najgorsi ministrowie nadal w tym rządzie są"
- Premier zażartowała z Polaków, mówiła wcześniej o rekonstrukcji rządu, a stanowisko stracił tylko minister Szałamacha - powiedział po konferencji Sławomir Neumann. - Dziś wiemy, że ten rząd to grupa rekonstrukcyjna, która udaje rząd - dodał przewodniczący klubu PO.
Również Ryszard Petru zaznaczył, że przedstawiona zmiana przez premier, to "żadna zmianą". - To tylko stwarza wrażenie zmiany - mówił. - Najgorsi ministrowie nadal w tym rządzie są, a państwem z tylnego siedzenia nadal rządzi Jarosław Kaczyński - podkreślił lider .Nowoczesnej.





Jedno co zadziwia w pani Szydło to niesamowita odporność psychiczna. Kto normalny zgodził by się na granie atrapy premiera? Aż trudno uwierzyć, może jest szantażowana? Większość na jej miejscu zostawiłaby zabawki i odeszła z płaczem a niektórzy kupili by 2 metry sznurka. Do czego może człowieka doprowadzić...

Szumne zapowiedzi wielkich zmian i co?? Kpina z narodu i poważnych ludzi!! Zamiast wprowadzać zmiany i takie mechanizmy, które poprawią byt biednego, szarego człowieka myśli się tylko o swoich stołkach, sondażach, władzy i smoleńsku. Reszta się nie liczy. Trzeba dowalić opozycji, a to,że ludziom żyje...





