Zamknięty

Pisze o tym:

148 reporterów

Dodano:

163 materiały

Czarny Poniedziałek. Tłumy m.in. w Warszawie i Berlinie. Wasze relacje

W całej Polsce, ale również w wielu miejscach na świecie odbyły się demonstracje w ramach Czarnego Poniedziałku. To wyraz sprzeciwu wobec planów zaostrzenia przepisów dotyczących aborcji. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy wiele zdjęć i filmów z protestów. Pojawiło się również wiele opinii.

Wasze relacje z całego świata

 

Wiele kobiet nie przyszło w poniedziałek do pracy czy na uczelnie. Solidaryzowali się z nimi również mężczyźni, którzy zastępowali ich w pracy czy, tak jak kobiety, ubrali się się na czarno (symbolem protestów wobec zaostrzenia ustawy stał się czarny strój. Ci, którzy nie zgadzają się z motywami strajkujących, ubrali się kolorowo).

Czarnemu Poniedziałkowi towarzyszyły manifestację w Polsce i za granicą. Warszawa, Świdnica, Gdynia, Berlin, Sydney, Singapur, Gibraltar, Berlin - to m.in. z tych miejsc otrzymaliśmy filmy i zdjęcia na Kontakt 24. W stolicy Niemiec pojawiły się prawdziwe tłumy.

Jak podaje portal tvn24.pl, część sklepów, kawiarni czy restauracji było zamkniętych z powodu strajku

Przypomnijmy, że Czarny Poniedziałek to akcja zapoczątkowana w internecie, jako reakcja na projekt wprowadzający całkowity zakaz przerywania ciąży oraz kary m.in. dla kobiet, które poddadzą się aborcji. W ubiegłym tygodniu Sejm skierował go do prac w komisji, jednocześnie odrzucając w pierwszym czytaniu projekt, który miał zliberalizować obowiązujące przepisy.

Więcej na portalu tvn24.pl

"Przepisy powinny dawać wybór" vs. "ochrona życia"

Na Kontakt 24 od spłynęło wiele komentarzy dotyczących czarnego protestu. Pisali do nas nie tylko kobiety, ale i mężczyźni, którzy popierają akcję i nie zgadzają się na zaostrzenie prawa aborcyjnego.

"Jesteśmy rodziną chrześcijańską z Poznania. Moja żona i ja wpieramy w pełni dzisiejszą ideę i kończąc wcześniej dzisiaj naszą pracę, będziemy wspierać wszystkie kobiety. Jestem ojcem i mężem. Mam dwie córki 7- i 2-letnią, które również będą z nami. A to po to, by nigdy nie czuły się zniewolone" - pisał Mateusz.

Swoją opinią podzieliła się również Ewa: "Jestem kobietą, matką córek, babcią dziewczynki. Każdy mądry, normalny człowiek, nie fanatyk, rozumie, że przepisy powinny dawać wybór. Każda z nas jest człowiekiem i ma prawo do ochrony swojego życia i oczekuje ratunku od lekarzy, jeśli ciąża zagraża jej życiu i zdrowiu" - podkreślała internautka.

Zdarzają się też komentarze popierające całkowity zakaz aborcji. "Nawet, jeżeli dziecko jest z gwałtu, czy będzie chore, to jest życie. A ochrona życia jest najważniejsza" - zauważył Marek.