Kotlina Jeleniogórska w blasku kolorowych świateł. Zjawisko inwersji widziane w ciągu dnia jest piękne, ale wieczorem wręcz fantastyczne. Zalegające chmury nad Kotliną Jeleniogórska wyglądały jak puchowa kołderka, przez którą przebijają się światła wieczornych miast. Patrząc na to zjawisko po zmierzchu skojarzyło się mi z arktyczną zorzą polarną. Czasem bywa tak, że pogoda w dolinach jest zupełnie inna niż w strefie szczytowej Karkonoszy. Na dole nie ma widoczności, zalegają gęste mgły i kłęby chmur. Wysoko w tym samym czasie jest bajecznie. Stałem przez kilka minut podziwiając ten widok. Zdjęcia zostały wykonane wczorajszego wieczoru wracając z najwyższego szczytu Śnieżki w Karkonoszach. Grzegorz Truchanowicz - Przewodnik Sudecki fotograf.