W klapkach w góry? "Głupota i narażanie innych. Niech płacą za akcje ratunkowe!"

Internauci nie mają litości dla nieodpowiedzialnych "alipinistów" / fot

Oburzenie internautów wywołują ostatnie przypadki nieodpowiedniego przygotowania turystów do górskich wycieczek. Okazuje się, że potrafią oni nawet w wysokie góry wybrać się np. w klapkach, szpilkach czy krótkich spodenkach. "To skrajna nieodpowiedzialność" - komentujecie na naszych forach i w mailach do redakcji Kontaktu 24. Większość z Was ma jednak gotowe rozwiązanie na to, jak przemówić takim osobom do rozsądku: należy po prostu obciążać je kosztami akcji ratunkowych.

Pewien "taternik" w trudnych warunkach pogodowych szczyt Rysy postanowił zdobyć ubrany w sportowe buty, dres i... foliowy worek. Mężczyzna początkowo bronił się przed pomocą skiaplinistów, którzy go znaleźli, bo twierdził, że... udaremnili mu zdobycie szczytu. Historia skończyła się tak, że wezwany na miejsce został śmigłowiec TOPR, a turystę zabrano w bezpieczne miejsce. CZYTAJ WIĘCEJ TVN24.PL

Dla ratowników TOPR, ten przypadek nie był niczym nowym, ponieważ - jak wskazują - ludzie nagminnie nie potrafią właściwie ocenić swoich możliwości i dostosować stroju/sprzętu do górskich wypraw.

Ryzykowali? "Niech odpowiadają za głupotę"

Wielu komentujących na naszych forach przyznaje, że rzeczywiście będąc w górach można spotkać bardzo dużo osób w zupełnie nieodpowiednim stroju. "Przykład z Karkonoszy - rewia mody na szlaku" - zauważa @jan_niezbedny. Zgadza się z nim @Agnieszka - "w klapkach i ortalionie w góry, to jak wsiąść za kółko po alkoholu - to nie może się udać".

Przyznajecie jednocześnie, że nikt nie obawia się konsekwencji swojej nieodpowiedzialności. "W całej Europie za akcje ratunkowe płaci się z ubezpieczenia" - podaje @jan_niezbedny. "U nas też tak powinno być i skończyłaby się patologia w górach" - dodaje. "Stać go na klapki, to stać go będzie na ratunek" - podsumowuje @Sebastian.

"To jest brak rozwagi"

@lana666 idzie o krok dalej. "Wprowadzić obowiązkowe ubezpieczenie za wejście powyżej jakiegoś poziomu, inaczej niech każdy płaci za udział w akcji ratunkowej śmigłowców i ludzi! To jest głupota, brak rozwagi, narażenie innych ludzi na niebezpieczeństwo i przede wszystkim ten powód powinien być podstawą zarzutów prokuratorskich dla bezmyślnych głupców! Niech odpowiadają karnie za swoją głupotę" - proponuje internautka.

"Może gdyby przekonał się ile kosztuje taka lekkomyślność, to następnym razem by się zastanowił" - pisze @Michał. Propozycję rozwiązania problemu ma @Dariusz. "Ubezpieczenie na przykład na tydzień lub na 2-3 dni dla osób, które wybierają się na szlaki powyżej schroniska. Coś takiego mogłoby się sprawdzić" - pisze.

Zwracacie także uwagę na niebezpieczeństwo, na które są narażani ratownicy. "Sprzęt ratunkowy i jego eksploatacja to jedno, a kto wyceni zdrowie i życie ratowników? Ilu z nich uległo wypadkom lub zginęło ratując takich ludzi" - pisze @Justyna.

Ubezpieczenia od sportów ekstremalnych

Pojawiają się także opinie dotyczące tego, że nie tylko osoby wybierające się w góry powinny ponosić dodatkowe koszta. "Kto płaci za ratowanie kąpiących się, a nie umiejących pływać, za ratowanie tych, co powodują wypadki na drogach, kto płaci za ratowanie lubiących sporty ekstremalne? Płaci system, czyli my wszyscy. Trzeba zmienić system, zmienić mentalność. Nie tylko w stosunku do tych, którzy chodzą po górach. Tych, którzy skaczą, fruwają i pływają także" - pisze @Jacek.

Zgadza się z nim @Andrzej. "Wszystkie zachowania ekstremalne typu wyprawy w góry, do jaskiń, skoki itp. powinny być pokryte obowiązkowym ubezpieczeniem" - tłumaczy.

"Ręce opadają"

Choć, jak piszecie, każdemu w górach należy się pomoc, właściwie nie żal Wam osób, które przez własną nieodpowiedzialność muszą później wzywać TOPR. "Granica ludzkiej głupoty i ignorancji po raz kolejny przekracza rubikon" - pisze @Sakul82. "Kolejny przykład na to, jak ludzie potrafią być bezmyślni" - wtóruje mu @Goodsoon. "Ręce opadają" - załamuje się @Robert76.

Potępiacie też to, że "taternik" z Rys początkowo odmówił przyjęcia pomocy. @havranek przyznaje, że gdyby był na miejscu skialpinistów, zostawił by go na szlaku. "Nie ma co uszczęśliwiać ludzi na siłę" - twierdzi.

Autor: ap/aw

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Stado żubrów pojawiło się na torach kolejowych w pobliżu stacji Podlesiec (woj. lubuskie). Pociąg relacji Hrubieszów - Świnoujście musiał się zatrzymać na trzydzieści minut. Nikomu nic się nie stało. Informacje i nagranie otrzymaliśmy na Kontakt24.

Żubry na torach kolejowych, pociąg musiał się zatrzymać

Żubry na torach kolejowych, pociąg musiał się zatrzymać

Źródło:
tvn24.pl

Dwa pasące się łosie, w tym jeden o nietypowym, białym umaszczeniu, sfilmowała Reporterka 24 pod Giżyckiem (woj. warmińsko-mazurskie). - To pierwsza odnotowana obserwacja łosia o takim umaszczeniu w historii. Jest to więc bardzo rzadki okaz - stwierdził Sławomir Kowalczyk z Nadleśnictwa Giżycko. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Dwa łosie na wypasie, jeden z nich był "bardzo rzadki"

Dwa łosie na wypasie, jeden z nich był "bardzo rzadki"

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Mgły pojawiają się we wtorek rano w części Polski. Widzialność w niektórych regionach jest ograniczona do 100 metrów. Gdzie kierowcy powinni zachować szczególna ostrożność?

Mgły w części kraju. Sprawdź, gdzie widzialność jest ograniczona

Mgły w części kraju. Sprawdź, gdzie widzialność jest ograniczona

Źródło:
tvnmeteo.pl

- Stałam nad przepaścią kamieniołomu, który otuliła mgła. Nagle dostrzegłam mamidło - opowiadała w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 pani Izabela, która w Górach Izerskich zobaczyła widmo Brockenu.

"Myślałam, że ktoś za mną stoi". Mamidło w Górach Izerskich

"Myślałam, że ktoś za mną stoi". Mamidło w Górach Izerskich

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Pełnia Robaczego Księżyca, zwana także Skrzypiącą, zalśniła na niebie. Zdjęcia zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt 24. Tym razem pełnia zbiegła się z innym zjawiskiem, którego obserwacja w Polsce była jednak niemożliwa.

Robaczy Księżyc rozświetlił nocne niebo

Robaczy Księżyc rozświetlił nocne niebo

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, timeanddate.com

Śnieg spadł w niedzielny poranek w Bieruniu i Tychach (woj. śląskie). W ciągu dnia opady śniegu mają występować głównie w południowej Polsce, chociaż niewykluczone są także w innych regionach. Białe krajobrazy nie zostaną jednak z nami na długo.

Śnieg spadł na Górnym Śląsku. Dało się ulepić bałwanka

Śnieg spadł na Górnym Śląsku. Dało się ulepić bałwanka

Źródło:
IMGW, tvnmeteo.pl

Zorza polarna była widoczna w nocy z soboty na niedzielę nad Polską. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy zdjęcia przestawiające to wyjątkowe zjawisko. Jest szansa na to, że tej nocy również zobaczymy ten świetlny spektakl, ale pewności nie ma.

Zorza polarna w Polsce. Czy tej nocy też się pojawi?

Zorza polarna w Polsce. Czy tej nocy też się pojawi?

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt 24, spaceweather.com, O kosmosie i astronautyce - Adam Hurcewicz

Podczas budowy linii tramwajowej do Wilanowa doszło do uszkodzenia rury. Woda zalała fragment inwestycji na Dolnym Mokotowie. Film i zdjęcie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Pracownik uszkodził rurę. Zalało budowę tramwaju do Wilanowa

Pracownik uszkodził rurę. Zalało budowę tramwaju do Wilanowa

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Pociąg relacji Lublin-Szczecin ominął stację w Środzie Śląskiej pod Wrocławiem. "Zaczął się chaos. Pasażerowie, około 30 osób, zaczęli szukać konduktora w celu wyjaśnienia sytuacji" - relacjonuje jedna z pasażerek. Kilka kilometrów dalej pociąg zatrzymał się, a maszynista został zmieniony. Zdarzenie bada komisja dochodzeniowa.

Pociąg ominął stację. "Zaczął się chaos"

Pociąg ominął stację. "Zaczął się chaos"

Źródło:
Kontakt 24, tvn24.pl

Policjantka z wydziału kryminalnego policji w Łęczycy (woj. łódzkie) miała ukraść artykuły spożywcze i przemysłowe ze sklepu o wartości 130 złotych. Informacje otrzymaliśmy na Kontakt 24 i potwierdził je rzecznik łęczyckiej policji. - Komendant Powiatowy zawiesił funkcjonariuszkę w czynnościach służbowych i polecił wszcząć postępowanie dyscyplinarne - informuje. Funkcjonariuszka może stracić pracę.

Policjantka miała ukraść towar za 130 złotych

Policjantka miała ukraść towar za 130 złotych

Źródło:
tvn24.pl

Zima powróciła do Polski. W poniedziałkowy poranek w części kraju spadł śnieg i zrobiło się biało. Zdjęcia zimowych krajobrazów otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Powrót zimy w obiektywie Reporterów 24

Powrót zimy w obiektywie Reporterów 24

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Na islandzkim półwyspie Reykjanes w sobotę doszło do najsilniejszego od grudnia wybuchu wulkanu. Zarządzono ewakuację miasta Grindavik, gdzie w wyniku jednej z poprzednich erupcji zniszczone zostały trzy domy. Teraz potoki lawy powstrzymują specjalne tamy. Erupcja nie wpłynęła na działanie pobliskich lotnisk.

"Usiedliśmy w restauracji i po 10 minutach rozległy się syreny". Kolejna erupcja wulkanu na Islandii

"Usiedliśmy w restauracji i po 10 minutach rozległy się syreny". Kolejna erupcja wulkanu na Islandii

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, RUV, Reuters, tvnmeteo.pl

Pożar stacji demontażu w miejscowości Śmiłowo (woj. wielkopolskie). W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Z ogniem walczyło trzynaście zastępów straży pożarnej. Trzy osoby zostały poszkodowane. Sytuacja jest już opanowana.

Pożar stacji demontażu pojazdów

Pożar stacji demontażu pojazdów

Źródło:
tvn24.pl

Nie żyje 37-latka potrącona przez pijanego kierowcę w Gostyninie (Mazowsze). Kobieta prowadziła wózek z dziewięciomiesięcznym dzieckiem. Podejrzany o spowodowanie wypadku przebywa w areszcie.

Nie żyje kobieta potrącona przez pijanego kierowcę, gdy prowadziła wózek z dzieckiem

Nie żyje kobieta potrącona przez pijanego kierowcę, gdy prowadziła wózek z dzieckiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Trojanowie pod Garwolinem (Mazowieckie) kierowca audi z impetem wjechał w ogrodzenie, a potem wysiadł z samochodu i poszedł "szukać kota". - Zostawił auto w moim ogrodzeniu i sobie poszedł - opowiedział Kontaktowi 24 pan Stefan, właściciel uszkodzonej posesji. Policja odnalazła kierowcę audi w pobliskim hotelu. Był pijany.

Wjechał w ogrodzenie i poszedł "szukać kota". "Zapytał, czy może skorzystać z prysznica. Osłupiałem"

Wjechał w ogrodzenie i poszedł "szukać kota". "Zapytał, czy może skorzystać z prysznica. Osłupiałem"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pożar wybuchł w jednym z garaży na Mokotowie. Spaliły się cztery motocykle. Akcję gaśniczą utrudniało mocne zadymienie. Nasz reporter dowiedział się, że ewakuowano 80 osób.

Czarny dym w garażu. Spaliły się cztery motocykle

Czarny dym w garażu. Spaliły się cztery motocykle

Źródło:
tvnwarszawa.pl