"Są wycieńczeni, ale dają z siebie wszystko". Ukraińcy umacniają barykady na Majdanie

"Ludzie są wycieńczeni, ale dają z siebie wszystko"

"Na Majdanie praca wre - umacniają barykady, wyciągają kostkę z chodników i układają w kopczyki, wynoszą popalone rzeczy z budynku Sztabu. Przed barykadami leżą także opony i kruszone szkło" - opisywała przed godz. 17 sytuację w Kijowie Polka mieszkająca w tym mieście. Jak stwierdziła wcześniej, miasto wygląda, jakby zaczynała się w nim wojna. "Ludzie wyglądają na wycieńczonych, ale dają z siebie wszystko" - napisała Polka, która przesłała na Kontakt 24 zdjęcia z Kijowa ogarniętego walkami.

Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika

Od wtorku w Kijowie trwają krwawe starcia między protestującymi a oddziałami Berkutu i milicją. Wg. informacji przekazanych przez ochronę Majdanu, w walkach zginęło już około 30 osób, a 1000 rannych znajduje się w szpitalach. Z kolei Ministerstwo Zdrowia Ukrainy poinformowało, że w starciach śmierć poniosło 25 osób. Są to dane na godz. 6 czasu miejscowego (godz. 5 czasu polskiego).

Także noc z wtorku na środę była niespokojna. W mieście nie działa metro, obowiązują też ograniczenia w ruchu samochodów. W środę zamknięte mają być też szkoły. Bieżącą relację z wydarzeń na Ukrainie czytaj na tvn24.pl

"Słychać intensywne wybuchy"

"Mieszkam blisko Majdanu, ale w bocznej uliczce, dlatego nie widzę, co tam się teraz dzieje, ale od godziny trzeciej nie śpimy, bo bardzo dobrze słychać intensywne wybuchy i śpiewy" - powiedziała Polka z Kijowa na antenie TVN24 w środę rano.

"Wspinam się teraz na wyższy fragment budynku, by zobaczyć, co się dzieje, i widzę szary wręcz czarny dym i płonący budynek. O matko, wygląda jak na wojnie! Teraz dopiero widzę, to jest niesamowite, po prostu jakby się tu zaczynała wojna" - powiedziała rano.

"Te same linie obrony zachowane"

Jak relacjonowała po godzinie 14, "majdanowcy" utrzymali linie obrony z rana. "Ludzie znoszą opony i inne przedmioty od strony bazaru Besarabka, od południowej strony ul. Kreszcztyk" - opisywała. Jak dodała, małe grupki ludzi robią rekonesans w małych uliczkach wokoło Majdanu. "Widziałam taką grupkę przez okno w okolicach budynku SBU. Majdanowcy pewnie nie wiedzą, że tam czasem stacjonuje milicja. Po tym jak ukraiński Dim został zdobyty i zajęty przez demonstrantów, śpią tu oddziały milicji. Czasem widzę, jak podjeżdżają z nimi autobusy, albo nagle z budynku wybiega 40 osób w pełnym rynsztunku" - napisała Polka.

Kontakt24 - Opinia użytownika

"Praca wre. Ludzie się jednoczą"

"Na Majdanie praca wre - umacniają barykady, wyciągają kostkę z chodników i układają w kopczyki, wynoszą popalone rzeczy z budynku Sztabu. Przed barykadami leżą także opony i kruszone szkło" - opisywała przed godziną 17 Polka mieszkająca w Kijowie. Jak podkreśliła, na Majdanie panuje pełna mobilizacja, "wszyscy pracują i każdy ma zadanie do wykonania - kobiety, mężczyźni, młodzi chłopcy i dziewczęta". "Mam wrażenie, że to takie ich Powstanie '44" - stwierdziła Polka.

Jak dodała, wszyscy ludzie są zjednoczeni, solidarni i wspólnie pracują - niektórzy przynoszą jedzenie, inni materiały do budowy barykad. "Nie czułam się zagrożona ani przez chwilę mimo, że każdy nosi jakieś kije, pałki i inne narzędzia do obrony. "Ludzie wyglądają na zmęczonych i wycieńczonych, ale dają z siebie wszystko, bo są zdesperowani" - podsumowała.

Jak pisała Polka, przy ukraińskim Dimie, uliczce schodzącej do Placu Europejskiego, wzniesiono barykadę. "Parę dni temu barykada była 'majdańska' a teraz stoją tam milicjanci z tarczami" - relacjonowała.

"Obawiam się najgorszego"

Jak dodała na antenie, od wtorku cały czas słychać odgłosy wybuchów, a spać się właściwie nie da. "Ulice są w tym momencie są wyludnione. Wszystko jest pozamykane i tylko słychać odgłosy walki oraz wybuchów ze strony Majdanu" - mówiła w środę rano Polka.

"Milicjanci z karabinami typu kałasznikow pilnują i blokują ruch pomiędzy placami Sofijskim i Michajłowskim, czyli dwoma wielkimi placami z monastyrami, od których odchodzą trzy uliczki w dół w stronę Majdanu (ul. Sofijska, ul. Michajłowska i ul. Mała Zhytomirska). Ulice wyludnione. Można się poruszać w pojedynkę, ale trzeba się liczyć z zatrzymaniem" - relacjonowała wcześniej Polka.

Jak mówiła, miasto wygląda jakby panował w nim stan wyjątkowy, ponieważ zabrania się ludziom dojechać do miasta i po nim poruszać. "Jak będzie, to nie wiem, ale obawiam się najgorszego" - dodała.

Sytuację na kijowskim Majdanie Niepodległości pani Ewa relacjonowała także we wtorek wieczorem

Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika

Kontakt24 - Opinia użytownika

Autor: aolsz,aka/aw

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

W kwietniu pogoda jest bardzo zmienna - raz letnia, raz zimowa - o czym mogliśmy się przekonać w ostatnim czasie. Mamy za sobą letnią Wielkanoc, a teraz w części kraju spadł śnieg. W piątek rano biało było w Bukowinie Tatrzańskiej.

W Bukowinie Tatrzańskiej leży śnieg. "Na początku stycznia nie zaznałam takich widoków"

W Bukowinie Tatrzańskiej leży śnieg. "Na początku stycznia nie zaznałam takich widoków"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

W Krynicy-Zdrój (woj. małopolskie) doszło do niebezpiecznego zdarzenia. 80-latek zjechał na przeciwległy pas ruchu przed rondem i zaczął jechać pod prąd. Inny kierowca, widząc to zachowanie zarejestrował całą sytuację i ruszył za autem. Nagranie dostaliśmy na Kontakt 24.

Jechał pod prąd. "Powiedział, że w Kalifornii nie mają rond". Nagranie

Jechał pod prąd. "Powiedział, że w Kalifornii nie mają rond". Nagranie

Źródło:
tvn24.pl, kontakt 24

Potężna ulewa nawiedziła Dubaj i spowodowała, że zalane zostały drogi, metro i lotnisko. O sytuacji w największym mieście Zjednoczonych Emiratów Arabskich opowiadali Polacy.

"Zamknięte są szkoły, biura". Relacje Polaków z zalanego Dubaju

"Zamknięte są szkoły, biura". Relacje Polaków z zalanego Dubaju

Źródło:
Kontakt 24, Reuters

Potężna ulewa w Dubaju doprowadziła do licznych podtopień. Pod wodą znalazło się wiele dróg. - Po przejechaniu kilku kilometrów znaleźliśmy się na głównej drodze i utknęliśmy na wiele godzin - relacjonowała w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 pani Joanna.

"Ponad 16 godzin spędziłam w taksówce, żeby przejechać kilka kilometrów". Relacja Polki z Dubaju

"Ponad 16 godzin spędziłam w taksówce, żeby przejechać kilka kilometrów". Relacja Polki z Dubaju

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

W pobliżu centrum handlowego na Pradze Południe doszło we wtorek wieczorem do zderzenia trzech aut. Policja przekazała, że sprawca kolizji był nietrzeźwy. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Wieczorne zderzenie trzech aut, sprawca był nietrzeźwy

Wieczorne zderzenie trzech aut, sprawca był nietrzeźwy

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Ciała martwych 29 krów odnaleziono w prywatnym gospodarstwie w miejscowości Smólsk (woj. kujawsko-pomorskie). Zwierzęta nie miały zapewnionej odpowiedniej opieki, w tym pokarmu i dostępu do wody. Do sprawy zatrzymano 48-latka. Informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Kilkadziesiąt martwych krów w gospodarstwie. "Nie miały pokarmu i dostępu do wody"

Kilkadziesiąt martwych krów w gospodarstwie. "Nie miały pokarmu i dostępu do wody"

Źródło:
tvn24.pl

Aktywiści związani z organizacją Ostatnie Pokolenie ponownie próbowali blokować mosty w Warszawie. Dzisiaj rano pojawili się na mostach Poniatowskiego i Gdańskim. Były utrudnienia. Dzień wcześniej pięć osób położyło się na jezdni Świętokrzyskiego.

Aktywiści ponownie próbowali blokować warszawskie mosty

Aktywiści ponownie próbowali blokować warszawskie mosty

Źródło:
tvnwarszawa.pl /PAP

Po wyjątkowo ciepłym początku kwietnia do Polski powróciła zimowa aura. Śnieg spadł we wtorek rano na północy kraju. Ochłodzenie może trwać nawet do końca kwietnia.

Załamanie pogody. Wróciły opady śniegu

Załamanie pogody. Wróciły opady śniegu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24, TVN24

Fiat 126p utknął między szlabanami na przejeździe kolejowym w Lesznie (Wielkopolskie). Na pomoc kierowcy ruszył świadek zdarzenia, pan Sebastian. Informację wraz z nagraniem przesłał redakcji Kontaktu 24. "W sytuacji zagrożenia należy pamiętać o tym, że rogatki można wyłamać" - przypominają kolejarze.

Auto utknęło między rogatkami, świadek ruszył z pomocą. Nagranie

Auto utknęło między rogatkami, świadek ruszył z pomocą. Nagranie

Źródło:
Kontakt 24

W czwartek późnym wieczorem w warszawskich Włochach doszło do pożaru miejskiego autobusu. Żaden pasażer nie ucierpiał, ale pojazd spłonął doszczętnie. Zdjęcia z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Spłonął miejski autobus

Spłonął miejski autobus

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W nocy doszło do pożaru na poddaszu w zabytkowej kamienicy w Głogowie (woj. dolnośląskie). Jedna osoba została poszkodowana. Na miejscu działa dziewięć zastępów straży pożarnej. Na ten moment nie wiadomo, co wywołało pożar. Zdjęcia i wideo otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Pożar zabytkowej kamienicy. Jedna osoba poszkodowana

Pożar zabytkowej kamienicy. Jedna osoba poszkodowana

Źródło:
tvn24.pl

We wtorek w godzinach porannych samochód ciężarowy wypadł z drogi pomiędzy miejscowościami Mielenko Drawskie a Dzikowo (Zachodniopomorskie). Przewożony w naczepie ładunek wysypał się na jezdnię, zablokował przejazd. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Samochód ciężarowy przewrócił się, rozsypany ładunek zablokował drogę

Samochód ciężarowy przewrócił się, rozsypany ładunek zablokował drogę

Nie żyje kierowca samochodu, który zderzył się z pociągiem po tym, jak wjechał na niestrzeżony przejazd kolejowy w miejscowości Pękanino niedaleko Białogardu (woj. zachodniopomorskie). Maszynista był trzeźwy, pasażerom - jak podała policja - nic się nie stało. Informację o wypadku otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Auto wjechało pod pociąg. Zginął mężczyzna

Auto wjechało pod pociąg. Zginął mężczyzna

Źródło:
Kontakt 24, tvn24.pl, PAP