24-letni mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa 28-latka, który w nocy z czwartku na piątek został ugodzony nożem. Sytuacja miała miejsce na jednej z sopockich ulic. Podejrzany trafił do aresztu na trzy miesiące. Pozostałe z 12 zatrzymanych osób zostały zwolnione. Pierwszą informację o tragedii otrzymaliśmy na Kontakt 24.

24-latek usłyszał zarzut zabójstwa podczas przesłuchania w sobotę wieczorem. "W niedzielę rano prokurator złożył wniosek o zastosowanie tymczasowego trzymiesięcznego aresztu wobec podejrzanego. Sąd przychylił się do niego" - powiedziała nam sierż. sztab. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie. Dodała, że mężczyźnie grozi dożywocie.

Pozostałe z 12 (dziesięciu mężczyzn i dwie kobiety) zatrzymanych do sprawy osób zostało zwolnionych. "Są to osoby w wieku od 21 do 61 lat" - informowała rzeczniczka. Zostały przesłuchane w charakterze świadków.

Większość z zatrzymanych była pod wpływem alkoholu, dlatego przesłuchania rozpoczęto, kiedy ci wytrzeźwieli.

Policjanci ustalili świadków tego zdarzenia oraz zabezpieczyli nagrania z monitoringu miejskiego, jak i z posesji prywatnych. Jak informowała wcześniej policja, prawdopodobnie ofiara brała wcześniej udział w alkoholowej libacji, podczas której miało dojść do awantury.

28-latek zginął w nocy z piątku na sobotę. "Ok. godz. 1:20 w nocy policjanci dostali zgłoszenie, że na skrzyżowaniu ul. Obrońców Westerplatte i Bohaterów Monte Cassino w Sopocie leży młody mężczyzna" - powiedziała w rozmowie z naszą redakcją sierż. sztab. Karina Kamińska.

Funkcjonariusze przybyli na miejsce potwierdzili, że 28-latek został ugodzony nożem. Mężczyzna miał 4 promile alkoholu w organizmie. "Karetka pogotowia zabrała rannego do szpitala, gdzie o 3 nad ranem zmarł" - poinformowała policjantka. Jak dodała, na najbliższe dni zaplanowano sekcję zwłok ofiary.

Autor: aolsz,mmt,aka/ja,map,tka