Trzy miesiące aresztu dla kierowcy z "Monciaka". Nie składał wyjaśnień

Mężczyzna leczy sie psychiatrycznie / fot. TVN24
Mężczyzna leczy sie psychiatrycznie / fot

Jest 3-miesięczny areszt dla Michała L., który w sobotę wieczorem wjechał w grupę ludzi na sopockim "Monciaku". Mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, za co grozi do 10 lat więzienia. L. przyznał się, lecz nie składał wyjaśnień. Mężczyzna leczył się psychiatrycznie. Za kilka dni dowiemy się, czy był pod wpływem narkotyków. Cztery spośród 22 poszkodowanych osób nadal są w szpitalach. Stan trzech spośród nich jest ciężki.

32-letni mieszkaniec Redy został przesłuchany w prokuraturze. Usłyszał zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Sąd zadecydował o umieszczeniu go w areszcie na trzy miesiące. "Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. Na żadne pytanie nie odpowiedział. Prokurator wydał postanowienie o zatrzymaniu mu prawa jazdy" - dodał.

Prokurator potwierdził także wcześniejsze nieoficjalne informacje, dot. leczenia psychiatrycznego mężczyzny. "Jego stan nie budził naszych wątpliwości co do tego, czy może brać udział w czynnościach" - wskazał. "Zostanie poddany badaniu przez naszych biegłych lekarzy psychiatrów i wszystko zależy od tego, jaka zostanie wydana opinia" - mówił.

Landowski podał, że Michał L. wskazał dwa szpitale, jako placówki, w których się leczył. "Będziemy to weryfikować" - mówił. Nie potwierdził także tego, by L. miał w przeszłości być osobą notowaną, czy też znaną policji z bójek.

Za kilka dni wyniki badań

Próbki krwi i moczu kierowcy zostały pobrane i za kilka dni znany będzie wynik ich analizy laboratoryjnej. Choć pierwsze badanie wykazało, że mężczyzna nie pił alkoholu, mógł być pod wpływem narkotyków.

"Jeżeli okaże się, że podejrzany tego przestępstwa dopuścił się pod wpływem alkoholu lub środków odurzających, wówczas zagrożenie karne wzrośnie do lat 12 (za stworzenia zagrożenia katastrofy w ruchu lądowym grozi od 1 do 10 lat więzienia)" - poinformował Landowski. Jak mówił, wpływ na wymiar kary może mieć także to, jakiego uszczerbku na zdrowiu doznali pokrzywdzeni przez L.

Trzy osoby w ciężkim stanie

Mężczyzna w sobotę wjechał hondą na ul. Bohaterów Monte Cassino, zjeżdżał z góry tzw. 'Monciaka' w dół i podczas tej jazdy potrącił 22 osoby. Następnie wjechał na drewnianą część molo, zawrócił i przy ul. Jana-Jerzego Haffnera uderzył w drzewo. Potem próbował jeszcze uciekać z miejsca zdarzenia. Został jednak złapany przez świadków zdarzenia i przekazany w ręce policjantów. Zobacz nagranie z zatrzymania mężczyzny.

Oficjalnie, zgodnie z treścią zarzutu, 22 osoby są poszkodowane w sprawie. Część z nich została już wypisana, bez groźnych obrażeń. "Wciąż cztery osoby przebywają w szpitalach. Stan trzech z nich jest bardzo ciężki" - ustalił reporter TVN24, Adam Kasprzyk.

Policja mogła go powstrzymać? W Gdyni też szalał

32-latek zanim wtargnął na molo, widziany był jak w agresywny sposób pokonywał całą trasę Gdynia-Sopot, gdzie niewiele brakowałoby a również potrąciłby ludzi. Sierż. szt. Karina Kamińska z sopockiej policji mówiła, że wysłane patrole nie zdążyły powstrzymać mężczyzny, a piesze patrole ruszyły na molo dopiero gdy rozległ się huk. Hondę zarejestrowały kamery monitoringu miejskiego. Czytaj więcej na Kontakcie 24.

Prok. Landowski pytany na konferencji prasowej o działania policji, o to, czy były wystarczające i czy mogli oni zapobiec katastrofie, nie wykluczył, że będzie to sprawą wyłączoną do odrębnego postępowania. "Kwestia odpowiedzialności funkcjonariuszy policji jest kwestią poboczną" - wskazał. Zapewnił, że wszelki dowody, m.in. monitoring miejski, prywatny i nagrania świadków zostały zabezpieczone.

Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika

Autor: ap/aw

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Mgły pojawiają się we wtorek rano w części Polski. Widzialność w niektórych regionach jest ograniczona do 100 metrów. Gdzie kierowcy powinni zachować szczególna ostrożność?

Mgły w części kraju. Sprawdź, gdzie widzialność jest ograniczona

Mgły w części kraju. Sprawdź, gdzie widzialność jest ograniczona

Źródło:
tvnmeteo.pl

- Stałam nad przepaścią kamieniołomu, który otuliła mgła. Nagle dostrzegłam mamidło - opowiadała w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 pani Izabela, która w Górach Izerskich zobaczyła widmo Brockenu.

"Myślałam, że ktoś za mną stoi". Mamidło w Górach Izerskich

"Myślałam, że ktoś za mną stoi". Mamidło w Górach Izerskich

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Pełnia Robaczego Księżyca, zwana także Skrzypiącą, zalśniła na niebie. Zdjęcia zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt 24. Tym razem pełnia zbiegła się z innym zjawiskiem, którego obserwacja w Polsce była jednak niemożliwa.

Robaczy Księżyc rozświetlił nocne niebo

Robaczy Księżyc rozświetlił nocne niebo

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, timeanddate.com

Śnieg spadł w niedzielny poranek w Bieruniu i Tychach (woj. śląskie). W ciągu dnia opady śniegu mają występować głównie w południowej Polsce, chociaż niewykluczone są także w innych regionach. Białe krajobrazy nie zostaną jednak z nami na długo.

Śnieg spadł na Górnym Śląsku. Dało się ulepić bałwanka

Śnieg spadł na Górnym Śląsku. Dało się ulepić bałwanka

Źródło:
IMGW, tvnmeteo.pl

Zorza polarna była widoczna w nocy z soboty na niedzielę nad Polską. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy zdjęcia przestawiające to wyjątkowe zjawisko. Jest szansa na to, że tej nocy również zobaczymy ten świetlny spektakl, ale pewności nie ma.

Zorza polarna w Polsce. Czy tej nocy też się pojawi?

Zorza polarna w Polsce. Czy tej nocy też się pojawi?

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt 24, spaceweather.com, O kosmosie i astronautyce - Adam Hurcewicz

Podczas budowy linii tramwajowej do Wilanowa doszło do uszkodzenia rury. Woda zalała fragment inwestycji na Dolnym Mokotowie. Film i zdjęcie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Pracownik uszkodził rurę. Zalało budowę tramwaju do Wilanowa

Pracownik uszkodził rurę. Zalało budowę tramwaju do Wilanowa

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Pociąg relacji Lublin-Szczecin ominął stację w Środzie Śląskiej pod Wrocławiem. "Zaczął się chaos. Pasażerowie, około 30 osób, zaczęli szukać konduktora w celu wyjaśnienia sytuacji" - relacjonuje jedna z pasażerek. Kilka kilometrów dalej pociąg zatrzymał się, a maszynista został zmieniony. Zdarzenie bada komisja dochodzeniowa.

Pociąg ominął stację. "Zaczął się chaos"

Pociąg ominął stację. "Zaczął się chaos"

Źródło:
Kontakt 24, tvn24.pl

Policjantka z wydziału kryminalnego policji w Łęczycy (woj. łódzkie) miała ukraść artykuły spożywcze i przemysłowe ze sklepu o wartości 130 złotych. Informacje otrzymaliśmy na Kontakt 24 i potwierdził je rzecznik łęczyckiej policji. - Komendant Powiatowy zawiesił funkcjonariuszkę w czynnościach służbowych i polecił wszcząć postępowanie dyscyplinarne - informuje. Funkcjonariuszka może stracić pracę.

Policjantka miała ukraść towar za 130 złotych

Policjantka miała ukraść towar za 130 złotych

Źródło:
tvn24.pl

Zima powróciła do Polski. W poniedziałkowy poranek w części kraju spadł śnieg i zrobiło się biało. Zdjęcia zimowych krajobrazów otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Powrót zimy w obiektywie Reporterów 24

Powrót zimy w obiektywie Reporterów 24

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Na islandzkim półwyspie Reykjanes w sobotę doszło do najsilniejszego od grudnia wybuchu wulkanu. Zarządzono ewakuację miasta Grindavik, gdzie w wyniku jednej z poprzednich erupcji zniszczone zostały trzy domy. Teraz potoki lawy powstrzymują specjalne tamy. Erupcja nie wpłynęła na działanie pobliskich lotnisk.

"Usiedliśmy w restauracji i po 10 minutach rozległy się syreny". Kolejna erupcja wulkanu na Islandii

"Usiedliśmy w restauracji i po 10 minutach rozległy się syreny". Kolejna erupcja wulkanu na Islandii

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, RUV, Reuters, tvnmeteo.pl

Pożar stacji demontażu w miejscowości Śmiłowo (woj. wielkopolskie). W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Z ogniem walczyło trzynaście zastępów straży pożarnej. Trzy osoby zostały poszkodowane. Sytuacja jest już opanowana.

Pożar stacji demontażu pojazdów

Pożar stacji demontażu pojazdów

Źródło:
tvn24.pl

Nie żyje 37-latka potrącona przez pijanego kierowcę w Gostyninie (Mazowsze). Kobieta prowadziła wózek z dziewięciomiesięcznym dzieckiem. Podejrzany o spowodowanie wypadku przebywa w areszcie.

Nie żyje kobieta potrącona przez pijanego kierowcę, gdy prowadziła wózek z dzieckiem

Nie żyje kobieta potrącona przez pijanego kierowcę, gdy prowadziła wózek z dzieckiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Trojanowie pod Garwolinem (Mazowieckie) kierowca audi z impetem wjechał w ogrodzenie, a potem wysiadł z samochodu i poszedł "szukać kota". - Zostawił auto w moim ogrodzeniu i sobie poszedł - opowiedział Kontaktowi 24 pan Stefan, właściciel uszkodzonej posesji. Policja odnalazła kierowcę audi w pobliskim hotelu. Był pijany.

Wjechał w ogrodzenie i poszedł "szukać kota". "Zapytał, czy może skorzystać z prysznica. Osłupiałem"

Wjechał w ogrodzenie i poszedł "szukać kota". "Zapytał, czy może skorzystać z prysznica. Osłupiałem"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pożar wybuchł w jednym z garaży na Mokotowie. Spaliły się cztery motocykle. Akcję gaśniczą utrudniało mocne zadymienie. Nasz reporter dowiedział się, że ewakuowano 80 osób.

Czarny dym w garażu. Spaliły się cztery motocykle

Czarny dym w garażu. Spaliły się cztery motocykle

Źródło:
tvnwarszawa.pl