"Pracowałem wtedy w straży pożarnej na Żoliborzu. Przed godziną 14 cała zmiana, czyli około 26 dorosłych mężczyzn, zasiadła w świetlicy przed telewizorem marki Rubin i wszyscy z ogromnym zainteresowaniem śledziliśmy początek przemian" - wspomina @Zbigniew w 25. rocznicę obrad Okrągłego Stołu, które zapoczątkowały upadek komunizmu i przemiany polityczne nie tylko w Polsce, ale również w całej Europie Środkowo-Wschodniej. Czekamy na Wasze wspomnienia i refleksje dotyczące pierwszych obrad Okrągłego Stołu.
Obrady Okrągłego Stołu były rezultatem negocjacji podjętych przez władze komunistyczne z częścią opozycji w połowie sierpnia 1988 roku, w sytuacji narastającej fali strajków i protestów społecznych. Obrady rozpoczęły się 6 lutego 1989 r. w Warszawie w Pałacu Namiestnikowskim (siedzibie Urzędu Rady Ministrów) przy Krakowskim Przedmieściu. W inauguracyjnym posiedzeniu wzięło udział 54 reprezentantów strony rządowo-koalicyjnej i opozycyjno-solidarnościowej. Więcej o obradach czytaj na tvn24.pl
"Do dziś pamiętam to wielkie wydarzenie"
"W 1989 roku miałem 29 lat i pracowałem w zawodowej straży pożarnej na Żoliborzu. Przed godziną 14 cała zmiana, czyli około 26 dorosłych mężczyzn, zasiadła w świetlicy przed telewizorem marki Rubin i wszyscy z ogromnym zainteresowaniem śledziliśmy początek przemian. Do dziś pamiętam to wielkie wydarzenie i chylę czoło przed uczestnikami ze strony Solidarności" - napisał internauta Zbigniew.
Jak wspomina @Wiki, 6 lutego 1989 roku przeglądała "Trybunę", w której opublikowano zdjęcia uczestników Okrągłego Stołu z jednozdaniowymi podpisami. Ku jej zdziwieniu jeden z obradujących nosił takie samo nazwisko, jak jeden z pracowników. Zapytała się go, czy na zdjęciu jest jego ojciec. Zaprzeczył. "Odpowiedział mi, że to tylko zbieżność nazwisk. Oczywiście to była nieprawda, bo był synem Śliża. Myślałam, że takie wyparcie się ojca było podyktowane strachem, ale ja byłam szefową zakładowej Solidarności, więc nie miał się czego bać" - napisała @Wiki.
"Rodzice byli spokojniejsi i zamyśleni"
Internautka Alina 6 lutego 1986 roku miała zaledwie 6 lat, jednak mimo swojego młodego wieku zapamiętała specyficzną atmosferę panującą w rodzinnym domu. "Rodzice byli jacyś spokojniejsi i zamyśleni. Okruchy ich rozmów o tym, co będzie dalej. Później wybory i to, jak tato podnosi mnie nad urną, żebym wrzuciła jego głos. Te wydarzenia i to jak rodzice chcieli żebyśmy z siostrą w nich uczestniczyły, w taki mały (wydawałoby się, że nieznaczący) sposób, ukształtowały moje późniejsze zainteresowania" - opisywała internautka.
Czekamy na Państwa wspomnienia i refleksje związane z pierwszymi obradami Okrągłego Stołu. Swoje opinie mogą Państwo przesyłać na kontakt24@tvn.pl lub zamieszczać bezpośrednio w naszym serwisie kontakt24.tvn24.pl.
Autor: aolsz/aw