Natknęli się na niedźwiedzia. "Był zajęty swoimi sprawami"

Niedźwiedź spotkany w Tatrach

Pewien młody niedźwiedź postanowił wyjść na żer w rejonie tatrzańskiej Doliny Białego. Tak bardzo pochłonięty był pałaszowaniem leśnych smakołyków, że nie zauważył, jakie zainteresowanie wzbudził wśród turystów. Wśród nich był Reporter 24 Art, który wszystko uwiecznił, a nagranie przesłał na Kontakt 24.

Kontakt24 - Opinia użytownika

W środę Reporter 24 wraz z żoną wędrowali tatrzańskimi szlakami. Kiedy byli już w pobliżu wyjścia z Tatrzańskiego Parku Narodowego, na jednym ze zboczy zauważyli poruszający się obiekt o brunatnej sierści.

"Po raz pierwszy spotkaliśmy niedźwiedzia podczas swoich wędrówek" - napisał na Kontakt 24 Art. "Świadkami wydarzenia było kilkanaście innych osób przechodzących przez Dolinę. Nie wiemy, co potem stało się z niedźwiedziem. Nie chcieliśmy go dłużej niepokoić, więc poszliśmy w dalej" - opisał Reporter 24. Przy wyjściu z Tatrzańskiego Parku Narodowego o napotkanym zwierzaku poinformowali pracownika.

- Takie informacje o niedźwiedziach dostajemy regularnie - powiedział Kontaktowi 24 Filip Zięba, nadleśniczy TPN. - W tym przypadku on nie był całkiem blisko, chociaż to trudno ocenić ze względu na optykę aparatu - analizował nasz rozmówca. - Niedźwiedź żerował sobie, był zajęty swoimi sprawami - dodał. Zaznaczył też, że na terenie parku najważniejszą zasadą jest, by nie schodzić ze szlaku i zachować spokój, kiedy zobaczymy tego drapieżnika.

Niedźwiedzie o nas wiedzą

Zwierzak, którego spotkał Art z żoną, był młody. - Od roku wzwyż nie jesteśmy w stanie określić dokładnego wieku niedźwiedzi, występuje duża zmienność, dlatego podawany jest przedział wiekowy - podkreślił Zięba.

Czy często tego drapieżnika można spotkać tam, gdzie natknął się na niego Reporter 24? - On dzisiaj może być w rejonie Doliny Białego, jutro nad Morskim Okiem. Możliwe, że się będzie dalej pojawiał, że nie zmieni swojego miejsca. Ale to wolne zwierzęta i możliwości przemieszczania się mają ogromne - wyjaśnił nadleśniczy.

Niedźwiedzie są niewątpliwie królami Tatr. Teren parku narodowego jest ich domem, którym muszą się dzielić z turystami. - Przestrzeń Tatr jest tak poprzecinana szlakami, że trudno jest, aby niedźwiedź o nas nie wiedział. Ile innych niedźwiedzi obserwowało tych państwa z krzaków, tego ani oni, ani my nie wiemy - przyznał Filip Zięba. - Dopiero jak wyjdzie na przestrzeń otwartą, jest sensacją. Niedźwiedzie potrafią niemal cały dzień przesiedzieć 20 metrów od szlaku mając wszystko pod kontrolą - dodał.

Każdy, jak jest coś małe, czuje się odważny. Zaczyna się "tańcowanie" z niedźwiedziem. Filip Zięba, nadleśniczy TPN

Nie dokarmiać niedźwiedzi

Nadleśniczy zaznaczył, że bardzo często najgorszym czynnikiem dla niedźwiedzia może być właśnie człowiek, zwłaszcza taki, które zechce dokarmić wyglądającego niegroźnie młodego zwierzaka. - Każdy, jak jest coś małe, np. mały misiu, czuje się odważny. Zaczyna się tańcowanie z takim niedźwiedziem, nie kończy się na jednej kanapce i takie zwierzęta zaczynają chodzić za turystami, wchodzą do samochodów - powiedział nadleśniczy. Takie niedźwiedzie są nazywane "problemowymi" i są zaobrożowane przez pracowników Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Jak przyznał Zięba, w tym roku nie było przypadków spotkań człowieka z niedźwiedziem, które byłyby zgłaszane jako atak zwierzęcia. Warto jednak pamiętać, że niedźwiedź teren parku traktuje jako swój dom i niektóre ludzkie działania może traktować jako atak, przed którym chce się obronić.

- Doceńmy to, że mamy Tatry w środku Europy, dookoła teren zurbanizowany, że możemy za parę złotych przyjechać i zobaczyć niedźwiedzia na własne oczy, mieć przeżycie do końca życia bez potrzeby wyjazdu choćby na Alaskę - puentował Zięba.

Autor: popi//tka

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Samochód osobowy zapalił się na ulicy Wolskiej. Spłonął doszczętnie. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Buchające płomienie i gęsty dym. Spłonął samochód

Buchające płomienie i gęsty dym. Spłonął samochód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zimowa aura ma się w Polsce dobrze. Tydzień zaczyna się opadami śniegu w południowych i północnych regionach Polski. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy zdjęcia i nagrania z Gdyni oraz Koszalina.

Zima nie daje za wygraną. Sypie na północy i południu

Zima nie daje za wygraną. Sypie na północy i południu

Źródło:
tvnmeteo.pl

Zimowa atmosfera powróciła do Polski - przynajmniej na chwilę. W południowych regionach kraju w nocy zrobiło się biało, a miejscami śnieg było widać także o poranku. Zima odwiedziła także naszych sąsiadów - sporo białego puchu napadało w centralnych Niemczech. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Kwietniowy śnieg w obiektywie Reporterów 24

Kwietniowy śnieg w obiektywie Reporterów 24

Źródło:
TVN24, Kontakt 24, tvnmeteo.pl

W bloku przy rondzie Wiatraczna wybuchł pożar. Ogień zajął mieszkanie na 10. piętrze. Strażacy ewakuowali z balkonu jedną osobę. Trafiła do szpitala.

Pożar mieszkania na 10. piętrze. Strażacy ewakuowali jedną osobę z balkonu

Pożar mieszkania na 10. piętrze. Strażacy ewakuowali jedną osobę z balkonu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zorza polarna pojawiła się na polskim niebie w sobotnią noc. W jej obserwacji nie przeszkodziły nawet chmury, których gruba warstwa otulała w nocy część naszego kraju.

Zza zasłony chmur wyjrzały światła północy

Zza zasłony chmur wyjrzały światła północy

Aktualizacja:
Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl, Kontakt 24

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Incydent podczas piątkowych uroczystości upamiętniających 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Zakapturzony mężczyzna stanął przy Pomniku Bohaterów Getta, trzymając flagę Palestyny. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl, PAP

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Potężna ulewa w Dubaju doprowadziła do licznych podtopień. Pod wodą znalazło się wiele dróg. - Po przejechaniu kilku kilometrów znaleźliśmy się na głównej drodze i utknęliśmy na wiele godzin - relacjonowała w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 pani Joanna.

"Ponad 16 godzin spędziłam w taksówce, żeby przejechać kilka kilometrów". Relacja Polki z Dubaju

"Ponad 16 godzin spędziłam w taksówce, żeby przejechać kilka kilometrów". Relacja Polki z Dubaju

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

W Krynicy-Zdrój (woj. małopolskie) doszło do niebezpiecznego zdarzenia. 80-latek zjechał na przeciwległy pas ruchu przed rondem i zaczął jechać pod prąd. Inny kierowca, widząc to zachowanie zarejestrował całą sytuację i ruszył za autem. Nagranie dostaliśmy na Kontakt 24.

Jechał pod prąd. "Powiedział, że w Kalifornii nie mają rond". Nagranie

Jechał pod prąd. "Powiedział, że w Kalifornii nie mają rond". Nagranie

Źródło:
tvn24.pl, kontakt 24

W pobliżu centrum handlowego na Pradze Południe doszło we wtorek wieczorem do zderzenia trzech aut. Policja przekazała, że sprawca kolizji był nietrzeźwy. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Wieczorne zderzenie trzech aut, sprawca był nietrzeźwy

Wieczorne zderzenie trzech aut, sprawca był nietrzeźwy

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Ciała martwych 29 krów odnaleziono w prywatnym gospodarstwie w miejscowości Smólsk (woj. kujawsko-pomorskie). Zwierzęta nie miały zapewnionej odpowiedniej opieki, w tym pokarmu i dostępu do wody. Do sprawy zatrzymano 48-latka. Informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Kilkadziesiąt martwych krów w gospodarstwie. "Nie miały pokarmu i dostępu do wody"

Kilkadziesiąt martwych krów w gospodarstwie. "Nie miały pokarmu i dostępu do wody"

Źródło:
tvn24.pl

Fiat 126p utknął między szlabanami na przejeździe kolejowym w Lesznie (Wielkopolskie). Na pomoc kierowcy ruszył świadek zdarzenia, pan Sebastian. Informację wraz z nagraniem przesłał redakcji Kontaktu 24. "W sytuacji zagrożenia należy pamiętać o tym, że rogatki można wyłamać" - przypominają kolejarze.

Auto utknęło między rogatkami, świadek ruszył z pomocą. Nagranie

Auto utknęło między rogatkami, świadek ruszył z pomocą. Nagranie

Źródło:
Kontakt 24