"Dawajcie mi kasę, bo ją zabiję". Dramatyczna relacja z napadu

Materiał użytkownika

Napastnik celował bronią w kierunku dziewczynki - wynika z relacji świadków wtorkowego napadu na pocztę na warszawskim Żoliborzu. Policja nie zdradza szczegółów, ale potwierdza, że mężczyzna groził przebywającym w środku osobom, także rodzinie z dzieckiem. Poddał się po negocjacjach, miał przy sobie pistolet hukowy. Pierwsze informacje, zdjęcia i nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Informacje, które dostaliśmy we wtorek w nocy, były niepokojące. "Napad na pocztę przy placu Grunwaldzkim" - alarmowali Reporterzy24. Pisali również o zakładniczce.

Groził i chciał pieniędzy

- Po godzinie 20 do jednej z placówek wszedł mężczyzna. Zastraszył, przedmiotem przypominającym broń palną, przebywających tam kilkanaście osób. Personel i interesantów, w tym rodziców z dzieckiem. Grożąc im, zażądał wydania pieniędzy - relacjonował portalowi tvnwarszawa.pl asp. szt. Mariusz Mrozek, rzecznik stołecznej komendy.

W mediach społecznościowych pojawiła się dramatyczna relacja osoby, która miała być świadkiem. "Wyrwał im (małżeństwu - red.) to dziecko i strzelał przy głowie tej dziewczynki krzycząc: dawajcie mi kasę, bo ją zabiję! Trzy razy przy jej głowie chyba strzelił" - napisał internauta.

Policja nie odnosi się szczegółowo do tej relacji, nie potwierdza jej, ale też nie zaprzecza. - Mogę tylko powiedzieć, że mężczyzna groził osobom przebywającym w środku, w tym także rodzinie. To wstępna relacja świadków, którą dysponujemy. Przesłuchujemy wszystkie osoby, by jak najwierniej odtworzyć przebieg wydarzeń - zaznaczył rzecznik.

Policja nie podaje też, ile strzałów padło. - Należy podkreślić dobrą postawę osób, które znajdowały się w środku. Stosowały się do wezwań napastnika, wykonywały polecenia. Te, które mogły i miały taką możliwość, skontaktowały się z numerami alarmowymi - dodał policjant.

"Miał pistolet hukowy"

Policjanci, którzy przyjechali na miejscu, zabezpieczyli pobliski teren. – W międzyczasie mężczyzna usiłował opuścić budynek. Jedne drzwi były zablokowane przez policjantów, więc szukał innego wyjścia. Jak je znalazł, to byli przy nim już funkcjonariusze - relacjonował asp. szt. Mariusz Mrozek. Jak zaznaczył, funkcjonariusze próbowali przekonać napastnika "do zaniechania działań". Negocjacje okazały się skuteczne. – W pewnym momencie odrzucił przedmiot, który miał w ręku. Okazało się, że to był pistolet hukowy. Mężczyzna został obezwładniony i przewieziony do jednostki policji - poinformował rzecznik.

I dodał, że to Grzegorz B. - 37-latek spoza Warszawy. Mrozek nie podał, czy napastnik był wcześniej notowany, czy miał jakiekolwiek konflikty z prawem.

Czytaj więcej na tvnwarszawa.pl

Autor: ran/b / Źródło: tvnwarszawa.pl

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup. Są duże utrudnienia w ruchu.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

W kwietniu pogoda jest bardzo zmienna - raz letnia, raz zimowa - o czym mogliśmy się przekonać w ostatnim czasie. Mamy za sobą letnią Wielkanoc, a teraz w części kraju spadł śnieg. W piątek rano biało było w Bukowinie Tatrzańskiej.

W Bukowinie Tatrzańskiej leży śnieg. "Na początku stycznia nie zaznałam takich widoków"

W Bukowinie Tatrzańskiej leży śnieg. "Na początku stycznia nie zaznałam takich widoków"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Potężna ulewa nawiedziła Dubaj i spowodowała, że zalane zostały drogi, metro i lotnisko. O sytuacji w największym mieście Zjednoczonych Emiratów Arabskich opowiadali Polacy.

"Zamknięte są szkoły, biura". Relacje Polaków z zalanego Dubaju

"Zamknięte są szkoły, biura". Relacje Polaków z zalanego Dubaju

Źródło:
Kontakt 24, Reuters

Potężna ulewa w Dubaju doprowadziła do licznych podtopień. Pod wodą znalazło się wiele dróg. - Po przejechaniu kilku kilometrów znaleźliśmy się na głównej drodze i utknęliśmy na wiele godzin - relacjonowała w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 pani Joanna.

"Ponad 16 godzin spędziłam w taksówce, żeby przejechać kilka kilometrów". Relacja Polki z Dubaju

"Ponad 16 godzin spędziłam w taksówce, żeby przejechać kilka kilometrów". Relacja Polki z Dubaju

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

W Krynicy-Zdrój (woj. małopolskie) doszło do niebezpiecznego zdarzenia. 80-latek zjechał na przeciwległy pas ruchu przed rondem i zaczął jechać pod prąd. Inny kierowca, widząc to zachowanie zarejestrował całą sytuację i ruszył za autem. Nagranie dostaliśmy na Kontakt 24.

Jechał pod prąd. "Powiedział, że w Kalifornii nie mają rond". Nagranie

Jechał pod prąd. "Powiedział, że w Kalifornii nie mają rond". Nagranie

Źródło:
tvn24.pl, kontakt 24

W pobliżu centrum handlowego na Pradze Południe doszło we wtorek wieczorem do zderzenia trzech aut. Policja przekazała, że sprawca kolizji był nietrzeźwy. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Wieczorne zderzenie trzech aut, sprawca był nietrzeźwy

Wieczorne zderzenie trzech aut, sprawca był nietrzeźwy

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Ciała martwych 29 krów odnaleziono w prywatnym gospodarstwie w miejscowości Smólsk (woj. kujawsko-pomorskie). Zwierzęta nie miały zapewnionej odpowiedniej opieki, w tym pokarmu i dostępu do wody. Do sprawy zatrzymano 48-latka. Informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Kilkadziesiąt martwych krów w gospodarstwie. "Nie miały pokarmu i dostępu do wody"

Kilkadziesiąt martwych krów w gospodarstwie. "Nie miały pokarmu i dostępu do wody"

Źródło:
tvn24.pl

Aktywiści związani z organizacją Ostatnie Pokolenie ponownie próbowali blokować mosty w Warszawie. Dzisiaj rano pojawili się na mostach Poniatowskiego i Gdańskim. Były utrudnienia. Dzień wcześniej pięć osób położyło się na jezdni Świętokrzyskiego.

Aktywiści ponownie próbowali blokować warszawskie mosty

Aktywiści ponownie próbowali blokować warszawskie mosty

Źródło:
tvnwarszawa.pl /PAP

Po wyjątkowo ciepłym początku kwietnia do Polski powróciła zimowa aura. Śnieg spadł we wtorek rano na północy kraju. Ochłodzenie może trwać nawet do końca kwietnia.

Załamanie pogody. Wróciły opady śniegu

Załamanie pogody. Wróciły opady śniegu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24, TVN24

Fiat 126p utknął między szlabanami na przejeździe kolejowym w Lesznie (Wielkopolskie). Na pomoc kierowcy ruszył świadek zdarzenia, pan Sebastian. Informację wraz z nagraniem przesłał redakcji Kontaktu 24. "W sytuacji zagrożenia należy pamiętać o tym, że rogatki można wyłamać" - przypominają kolejarze.

Auto utknęło między rogatkami, świadek ruszył z pomocą. Nagranie

Auto utknęło między rogatkami, świadek ruszył z pomocą. Nagranie

Źródło:
Kontakt 24

W czwartek późnym wieczorem w warszawskich Włochach doszło do pożaru miejskiego autobusu. Żaden pasażer nie ucierpiał, ale pojazd spłonął doszczętnie. Zdjęcia z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Spłonął miejski autobus

Spłonął miejski autobus

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W nocy doszło do pożaru na poddaszu w zabytkowej kamienicy w Głogowie (woj. dolnośląskie). Jedna osoba została poszkodowana. Na miejscu działa dziewięć zastępów straży pożarnej. Na ten moment nie wiadomo, co wywołało pożar. Zdjęcia i wideo otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Pożar zabytkowej kamienicy. Jedna osoba poszkodowana

Pożar zabytkowej kamienicy. Jedna osoba poszkodowana

Źródło:
tvn24.pl

We wtorek w godzinach porannych samochód ciężarowy wypadł z drogi pomiędzy miejscowościami Mielenko Drawskie a Dzikowo (Zachodniopomorskie). Przewożony w naczepie ładunek wysypał się na jezdnię, zablokował przejazd. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Samochód ciężarowy przewrócił się, rozsypany ładunek zablokował drogę

Samochód ciężarowy przewrócił się, rozsypany ładunek zablokował drogę